Borys Czajka
3I
męska drużyna siatkówki
Trochę za mało się uczy, dość dużo czyta, trochę za dużo pali. Wpuszcza do szkolnego sklepiku kota, żeby narobił bałaganu i kiedy chce rozśmieszyć nauczycieli mówi im, że bedzie uczyć u Stachury. Kłóci się ze starszym bratem o pierdoły, a młodszej siostry unika jak ognia, bo dziewuszysko jest strasznym kablem. Podkochuje się w koleżance z biolchemu, ale to typowa kujonka, więc nie wie, jak ją poderwać, i tylko robi z siebie głupka. Chciałby, żeby ojciec był z niego kiedyś dumny - albo chociaż się za niego nie wstydził - ale przy jego podejściu do życia chyba nic z tego nie będzie. Lubi spacerować po Krakowie i z niezbyt dobrym skutkiem udaje jednego z tych Krakusów, co nienawidzą Warszawiaków. Belfrzy zgarniają go do wszystkich szkolnych akademii, bo ponoć ma ładny głos i, jak twierdzi jego przyjaciółka, bardzo sceniczną posturę.
On też chciałby wiedzieć, co to znaczy.
[Cześć :)
OdpowiedzUsuńSądzę, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że nasi panowie mają ze sobą co nieco do czynienia. Szczególnie, że Syriusz ma szczególny sentyment do siatkówki ;) Jakbyś miała ochotę, zapraszam do wątku]
[Czołem, fajny ten Borys. :)]
OdpowiedzUsuńAleksy.
[Cześć ;D Zapraszam do Kosmy :)]
OdpowiedzUsuń[Uwielbiam imię *-* Wszystkich Borysów, o których czytałam, zawsze lubiłam! Masz ochotę na wątek, jakieś powiązanie z Micką? Ja bardzo chętnie coś z bym pokombinowała :D]
OdpowiedzUsuńMicka